Fara Jasło - Rzymskokatolicka Parafia Kolegiacka

pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

Telefon dyżurny
663 766 973

Msze święte o uzdrowienie i uwolnienie duszy i ciała

Msze święte odbywają się regularnie w każdą ostatnią środę miesiąca o godz. 18:00 za wyjątkiem miesiąca grudnia i lipca.
W wyjątkowych sytuacjach, o każdej innej zmianie informujemy.

 

Msze święte z nabożeństwem o uzdrowienie i uwolnienie w Jasielskiej Farze są jedną z proponowanych form duszpasterskich, które mają na celu przede wszystkim pogłębienie wiary w żywą obecność Jezusa Chrystusa. Taki sposób spotkania z żywym Bogiem różni się od innych Mszy świętych tylko i wyłącznie czasem, który poświęcamy słuchaniu Słowa Bożego, śpiewami uwielbienia, wspólną modlitwą za siebie, adorowaniem Jezusa Eucharystycznego i możliwością bezpośredniego kontaktu z Nim z pomocą księdza, który Go niesie między zgromadzonych.

Mszom świętym przewodniczy wikariusz ks. Krzysztof Kołodziejczyk.
Nie jest nikim wyjątkowym, nie jest egzorcystą ani nawet charyzmatykiem, ale zwykłym księdzem, który w ten sposób pragnie realizować jak najlepiej swoje powołanie. Do tego rodzaju posługi, pobłogosławił księdza w 2014 roku J.E.Ks.Bp Jan Wątroba.
Oprawę Mszy świętej tworzą młodzi ludzie, którzy pod opieką duchową i muzyczną s.Kariny Pawłowskiej śpiewają na chwałę Pana i animują muzycznie zgromadzenie. Czasem gościmy zespół muzyczny „pod klawiszem” ks. Mateusza Mądro z Parafii M.B. Częstochowskiej. Gra również nasz pan organista.

Przebieg tego modlitewnego spotkania jest następujący:
18:00 rozpoczęcie nabożeństwa – odczytanie kartek z intencjami, które można składać w skarbonie z prośbami do Matki Bożej Nieustającej Pomocy (ołtarz boczny po lewej stronie).
Msza przebiega tak, jak każda inna, ale dodatkowo prosimy w modlitwie, aby Maryja i Jezus pomogli nam słuchać Słowa, tak żeby żaden zły duch nie wykradał go nam i nie przeszkadzał w jego słuchaniu.
Czynimy tak za radą księdza Michała Olszewskiego, który posługuje jako egzorcysta (w serwisie YouTube możemy znaleźć wiele jego cennych uwag i doświadczeń z modlitwy o uzdrowienie i uwolnienie).
Po homilii często odnawiamy przyrzeczenia Chrztu Świętego. Po Komunii Świętej przeznaczamy większą ilość czasu na uwielbienie Jezusa, który przyszedł do naszych serc, aby je wypełnić swoją miłością i przemienić mocą swojej łaski.
Stąd warunkiem koniecznym do przeżycia we właściwy sposób tego spotkania jest trwanie w łasce uświęcającej, albo skorzystanie ze spowiedzi świętej. Ze spowiedzi można skorzystać wcześniej lub podczas Mszy, bo kapłani służą wytrwale w konfesjonałach. Po zakończonej Mszy rozpoczyna się nabożeństwo.
W głównym ołtarzu kapłan wystawia Żywego Jezusa w monstrancji, na specjalnie przygotowanym tronie, tak aby każdy mógł na Niego patrzyć. Wśród modlitw uwielbienia – zawsze opartych na bieżącym Słowie Bożym, które rozważane było w homilii, są też modlitwy do Matki Bożej Nieustającej Pomocy (z racji środy) oraz modlitwy o uwolnienie i uzdrowienie duszy i ciała. Modlitwy przeplatane są wspólnymi śpiewami. Punktem kulminacyjnym jest przejście Jezusa między wszystkimi zgromadzonymi, którzy podobnie jak w Ewangelii, mają okazję, „by dotknąć choć frędzli Jego płaszcza”. Kapłan niesie Jezusa w monstrancji tak, aby każdy choć chwilę spotkał się z Nim osobiście. Zdarza się, że wtedy niektóre osoby doświadczają tzw. spoczynku, czyli upadają na ziemię w sposób wyglądający jak omdlenie. Jednakże nie ma to nic wspólnego z mdleniem.

Odsyłam do pogłębienia tematu spoczynku do wypowiedzi brazylijskich księży charyzmatyków w filmie „Duch” oraz książki przez nich opracowanej i wydanej przez wydawnictwo Esprit „Spoczynek w Duchu Świętym” o.Antonello Cadeddu. Po powrocie kapłana do ołtarza i schowaniu Pana Jezusa, ma miejsce błogosławieństwo dewocjonaliów, oraz modlitwa egzorcyzmująca wodę, olej z oliwek, oraz sól, jako sakramentaliów używanych w duchowych zmaganiach ze złem, oraz przynoszącym zdrowie tym, którzy z wiarą z nich korzystają. To sakramentalia znane od wieków w kościele katolickim i nie są bynajmniej żadnymi „cudownymi” eliksirami czy przynoszącymi szczęście artykułami. Ich symbolika zaczerpnięta z Biblii i przede wszystkim wiara w Boga, który posługuje się widzialnymi znakami, przynosi skutek. Po tej modlitwie kapłani również „tchną” na zgromadzonych, przekazując im Ducha Świętego. Ten obrzęd jest znany od wieków w kościele, zwłaszcza przy sakramencie Chrztu, oraz konsekracji oleju Krzyżma. W Biblii czytamy, że Bóg tchnął w ulepionego z gliny człowieka tchnienie życia. Przez Proroka Ezechiela Bóg zapowiada, że tchnie swego Ducha, aby ożywić kamienne serca ludzi. Jezus w Wieczerniku tchnie na Apostołów mówiąc „weźmijcie Ducha Świętego”. Za doświadczeniem wielu kapłanów charyzmatyków posługujemy się również tym gestem, bo każdy kapłan został „wyposażony” w moc Ducha Świętego. Zdarza się, że również wtedy niektóre osoby doznają spoczynku. Następnie wszyscy śpiewamy Hymn do Ducha Świętego, aby wszystkich nas namaścił i pobudził do odważnego świadczenia o żywym Jezusie. Prosimy, aby przez Jego moc uzdrawiał nas i nasze życie Jezus. Postawa otwartych rąk jest tu wyrazem oczekiwania i gotowości na przyjęcie darów, jakimi Bóg chce nas obdarować. Nabożeństwo kończy nakładanie rąk kapłanów na głowy wszystkich zgromadzonych. To gest zaczerpnięty z Ewangelii, choćby wg.św. Łukasza, który opisuje, że wokół domu Szymona Piotra przyszło wielu chorych i dręczonych przez diabła, a Jezus kładł ręce na nich wszystkich i uzdrawiał ich, a złe duchy uciekały z krzykiem. Przez konsekrowane ręce kapłana, sam Jezus błogosławi i dotyka swoje dzieci. Cieszymy się różnymi uzdrowieniami ciała i duszy, bo wielu już stało przy ambonie, żeby złożyć takie świadectwo. Każdy, kto chciałby je złożyć ustnie czy pisemnie, jest proszony o kontakt z ks. Krzysztofem przed Mszą świętą w zakrystii.

Gdyby ktoś chciał porozmawiać lub skorzystać z indywidualnej spowiedzi, np. generalnej u ks. Krzysztofa (poza dniem, w którym odprawiana jest taka Msza św.) to może umówić się pod nr telefonu: 601 051 727.
Kto by chciał włączyć się muzycznie lub wokalnie do scholii na Mszach o uzdrowienie, może zgłosić to s. Karinie. Zapraszamy do udziału w tym wyjątkowym nabożeństwie, w którym pozwalamy Jezusowi dotykać naszych serc, w których świadomie i dobrowolnie zapraszamy Go do wejścia w nasze życie i prosimy by je porządkował.
Nabożeństwo kończy się zwykle około godziny 22:00. Ale świadectwa wielu uczestników dowodzą, że nie czuje się upływu tego czasu. Rodzice małych dzieci są wiele razy zaskoczeni, że ich pociechy nie płaczą i trwają spokojnie do końca! Ci, którzy odczuwają różne boleści, dzielą się spostrzeżeniem, że „dali radę wytrwać, jak nigdy”. Nabożeństwo nie jest sztucznym rozwlekaniem, ani przesadzaniem w ilości modlitw. Jest natomiast daniem czasu Temu, który nam go dał. Jest celebrowaniem obecności Jezusa. Jest syceniem się Jego miłością. Jest uważnym wsłuchiwaniem się w Jego Słowo. Bez pośpiechu. To nabożeństwo dla tych, którzy „chcą” a nie „muszą” spotkać się z Bogiem. Zapraszamy wszystkich, tak jak to robił Jezus: „Jeśli chcesz…pójdź za Mną”.

Za tekst odpowiada ks. Krzysztof Kołodziejczyk